piątek, 19 czerwca 2015

Rozdział 54

Oczyma mojej wyobraźni widziałam te wszystkie meble, jak są ułożone jak mają kolor, jak wieszam w nowej szafie ubrania, jak kładę się na moim nowiuteńkim łóżeczku. To wszystko wywołało u mnie ogromny uśmiech. Już wiem, że nie będę chciała stamtąd wychodzić. Będzie to moje królestwo w którym będę mogła spędzać spokojnie czas jak Janek będzie mnie wkurzał. Przypomniałam sobie w tym momencie, że dawno nie widziałam się z moim pamiętniczkiem. Wstałam więc, wyjęłam go z torby, z biurka wzięłam mój ulubiony długopis i zaczęłam pisać. 
Drogi pamiętniczku,
Wiesz, że wszystko zaczęło się układać. Ja czuję się coraz lepiej, Jaś o mnie dba, mama i siostra złapały fajny kontakt z moim chłopakiem. Martwię się tylko trochę jak to będzie gdy przyjedzie mama Jasia. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych konfliktów niepotrzebnych. I jeszcze będziemy mieć ze dwa dni ostateczny projekt naszego domu. Tak się cieszę. 
Mam nadzieję, że następnym razem pojawię się również z takimi miłymi informacjami. 
Zamknęłam pamiętnik i odłożyłam go na miejsce. Chwilę później po pomieszczenia wrócił Jaś. 
- Idziemy na spacer. - zarządził
- Nie chce mi się.
- Nie ma tak, trzeba ruszyć ten tyłek z domu. Nasi goście już się zbierają, teraz pora na nas. Zmykaj do łazienki, za chwilę masz być gotowa. 
- A co ja Twoją własnością jestem, że będziesz mną rządzić?
- Nie, ale masz wyjść z tego domu wreszcie. Będziemy czekać na dole. 
Chłopak wyszedł a ja niechętnie wstałam z krzesła i poszłam do łazienki. Szybko umyłam zęby, ułożyłam włosy, zrobiłam lekki makijaż i wróciłam do sypialni. Wybrałam jeansy i bluzkę z długim rękawem. Na to narzuciłam kurtkę a następnie zeszłam na dół. Wszyscy już tam na mnie czekali. Ubrałam więc buty, wzięłam torebkę i oświadczyłam, że jestem gotowa. 
- O, zebrała się wreszcie. - powiedział Jasiek
- Ty się zamknij lepiej jeżeli nie chcesz dostać w łeb. 
- A co Ty taka agresywna? - spytał się łapiąc mnie za dłoń
- Mówiłam coś. - wyrwałam swoją dłoń
- Dobra, już nic nie mówię. 
No i wreszcie mam spokój. Jak mnie wkurza ten człowiek. Nie dość, że podlizuje się mojej mamie i robi wszystko tak jak jej się podoba to nie rozumie, że ja nie mam ochoty na spacery. 
- Możemy pogadać? - spytał
- Nie, dziś mam zły dzień i się nie zbliżaj. 
- To może wrócimy sami do domu, nie będziesz musiała się krępować. 
- To może zadziałać. Wymyśl coś dla mamy i Oli na wytłumaczenie.
- Może powiem, że gorzej się poczułaś?
- Rób co chcesz.
Po chwili Janek rozmawiał z moją mamą. Powiedział jej pewnie, że mi słabo bo tak dziwnie się na mnie popatrzyła. Kilka minut później pojawił się koło mnie, wziął mnie pod rękę i zaczął prowadzić w kierunku domu. 

20 minut później 

- Możesz już przestać pajacować? - spytałam gdy byliśmy w domu
- O co Ci chodzi?
- Robisz wszystko żeby się mojej mamie oraz siostrze przypodobać. Czyim Ty jesteś chłopakiem? Ich czy moim? Na kogo miłości powinno Ci zależeć? O kogo powinieneś dbać i się troszczyć? No co? Języka z gębie Ci brak? Mam dość Twojego bycia lizusem. Nie jesteś tym samym Jankiem, którego poznałam. - zaczęłam okładać go pięściami
- Może trochę się zmieniłem ale to wszystko dla Ciebie. - nie reagował
- A czy Ty nie rozumiesz, że ta Twoja tajemniczość mnie pociągała. Czułam się przy Tobie bezpieczna, teraz nie jest tak zawsze. Nie jesteś tym Jasiem którego pokochałam. Nie jesteś już ze mną taki szczery, robisz wszystko by mnie zadowolić. A to nie o to chodzi, musisz też postawić na swoim. 
- Ja nie wiem co robić.
- Bądź taki jak byłeś gdy Cię poznałam. To właśnie ten Jasiek jest wspaniały i z nim chcę spędzić całe swoje życie. - przytulił mnie tak mocno bym nie mogła go już uderzać 
- Zrobię wszystko by było tak jak kiedyś. Kocham Cię i nie chcę psuć naszej relacji. 
- Powiedz mi czy ja musiałam się tak zezłościć i Cię uderzyć żebyś się ogarnął? Nie możemy ze sobą normalnie porozmawiać, jak dorośli ludzie. 
- Możemy, tylko ja nie wiedziałem, że tak Cię złości moje zachowanie. Miałem wrażenie, iż robię wszystko dobrze. 
- Teraz już wiesz, że tak nie było. 
- Jesteś na mnie zła?
- Teraz już nie bo wyrzuciłam to wszystko z siebie. 
- Kocham Cię bardzo. 
- Ja Ciebie też. - pocałowaliśmy się
Pogodzeni zeszliśmy na dół i włączyliśmy sobie jakiś film. Była to jedna z komedii romantycznych, których chłopak miał sporo. Trochę to dziwne ale nie komentowałam bo dobrze mi było bez kłótni. Siedzieliśmy sobie na sofie, wtuliłam się w Jasia i cieszyłam się chwilą. Niestety została ona po kilkunastu minutach przerwana przez powrót mamy i Oli. Bez żadnych pytań poszły one na górę i dały nam oglądać dalej i nacieszyć się sobą. 



Pod ostatnim rozdziałem spotkałam się z komentarzem, że opowiadania jest nudne i dla 11-latków. Muszę przyznać, że zabolało. Udało Ci się anonimku osiągnąć to co chciałeś. Więc tak na przyszłość jak się komuś coś nie podoba to nikt nie każe czytać. 
Co do rozdziału w miarę się mi podoba, zaczynam wracać do starej formy. Choć jest krótszy bo brak było mi czasu na napisanie. Mam nadzieję, że Wam się również spodobał =)

Pozdrawiam mordki <3

22 komentarze:

  1. Mordko przepraszam że nie komentowałam pozostałych dwóch rozdziałów,ale nie miałam czasu i dzisiaj wszystko nadrabiałam :(.Wybacz prosze!Co do tego rozdziału jest świetny <3 jak z resztą zawsze.Ten anonimek się nie zna jest głupi/a.Mordo nie masz się czym przejmować mówie ci :).Mogłaś do mnie naposać przecież ci mówiłam że możesz w każdej sytuacji napisać,pomoge przynajmniej spróbuje ;).Na następny raz myśle że do mnie napiszesz a nie będziesz się przejmować przynajmniej ulży na serduchu :).Rozpisałam się kochana chociaż raz a pożądnie xD.
    Pozdro kochana i weny życze~alice ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie dzieje przecież, ja wszystko rozumiem. Choć muszę przyznać, że brakowało mi Twoich komentarzy.
      Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Nie będę Ci głowy takimi głupotami zawracać. Ale taką notkę sobie napisałam żeby ludzie wiedzieli na przyszłość.
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  2. To opowiadanie nie jest nudne, a tym bardziej dla 11-latków. Nie przejmuj się tym (: rozdziały dla mnie zawsze są ciekawe i inne od pozostałych ff. Uwielbiam to ff i życzę weny. Pamiętaj o tym. Czekam na nexta i serdecznie pozdrawiam ^=^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak uważasz =D
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  3. Dzisiaj w jeden dzień przeczytałam wszystkie rozdziały i nie zgadzam się z tym anonimkiem
    I przede wszystkim to nie na poziomie 11 latków
    Czytam mega dużo blogów a na tego trafiłam niedawne i teraz wiem no w sumie ty od dziś wiesz że ma kolejną wierną czytelniczke która jest leniwa (ale o to ciii)i nie wiadomo czy zawsze zdobędzie chęci na komentowanie ale sama wie jak komentarze motywują więc się będzie starać
    No ale dosyć o mnie i moim lenistwie itp.
    Strasznie spodobało mi się to opowiadanie i już teraz przeczytalabym kolejny rozdział ale wiem że musisz co jeszcze napisać i dlatego cierpliwie poczekam (chyba:D )
    mam nadzieję że za niedługo znów tu będę mogła zajrzeć bo dodasz kolejny genialny rozdział :*
    pozdrawiam I życzę dużo dużo weny
    Adios (Boshe tak to się pisze?????) < 33333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko! Tyle rozdziałów w jeden dzień, podziwiam. Mnie by się nie chciało xD
      I bardzo się cieszę, że tak uważasz =D
      Rozdziały pojawiają się co dwa dni więc nie musisz tak długo czekać na kolejny ;)
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  4. Mega 😊 cieszę sie, ze Janek wraca do mężczyzn xd
    Pozdrawiam ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Można powiedzieć, iż wreszcie wraca xD

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  5. jest mega . Hmmm. Janek ma wiele komedii romantycznych ciekawe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Też mnie to zastanawia, po co mu takie filmy xD Horrory to bym zrozumiała ale komedie romantyczne?

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  6. Janek pacanek - łowca firanek. 8)
    Co do anonimka to się z nim nie zgodzę. Chciał cię po prostu skrzywdzić. Co prawda nie każdemu musi podobać się opowiadanie, ale nie jest to powód aby cię hejtować. Nie przejmuj się. :)
    Pozdrawiam i weny życzę! <3
    xoxo ♥
    http://thankyou-rezi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże inaczej, zawsze i wszędzie xD
      Dobrze, nie będę się przejmować =)
      Dziękuję =(

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      A coś Cię ostatnio w radiu na YT nie widuję, coś się stało?

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  8. Bardzo fajnie wplatasz w akcję sceny z pamiętnikiem. Rozdział super. Czekam na dzisiejszy rozdział. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się tak umiejętnie je wpleść by urozmaiciły rozdział =)
      Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Dzisiejszy rozdział się pisze xD

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  9. Super rozdział ;) zazdroszczę talentu :) pozdrawiam i czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Oj tam, nie ma czego zazdrościć ;)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  10. Nie przejmuj się tym komentarzem :") Opowiadanie jest świetne i wciągające .. serio. A tak wracając do rozdziału to dobrze że mu powiedziała żeby się ogarnął. I te dialogi <3 To było słodkie xDD Czekam na następny.

    http://shrek-fanfiction-jdabrowsky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze =)
      Cieszę się, że tak uważasz =D
      No niech się ogarnie wreszcie chłopina a nie jak baba zachowuje xD

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  11. Rozdział świetny! <3
    Nie zwracaj uwagi na te głupie anonimki, bo one hejtują wszystko i wszystkich xD

    Pozdrawiam i weny życzę :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Po raz pierwszy spotkałam się z hejtem więc troszkę zabolało ale teraz nie będę zwracać na to uwagi ;)
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń