wtorek, 7 lipca 2015

Rozdział 61

BARDZO WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM DOTYCZĄCA CZĘSTOTLIWOŚCI POJAWIANIA SIĘ ROZDZIAŁÓW. PRZECZYTAJCIE!!


Nie wiedziałam, że nagrywanie jednej z gier mojego dzieciństwa tylko w nowszej wersji może być takie zabawne. Te komentarze Janka jak budowałam dom w Sims'ach i jego postacie były bardzo zabawne. Po godzinie śmiechu i gry doszliśmy do wniosku, że wystarczy materiału na odcinek. Jednak Jaśkowi nie chciało się go teraz montować więc powyłączał wszystko i udaliśmy się na dół. Z lodówki wyjęłam po puszce Sprite'a a następnie usiedliśmy na sofie. Nie nacieszyliśmy jednak za długo odpoczynkiem ponieważ robotnicy skończyli swoją pracę i Jaś musiał do nich iść. Po kilku minutach zszedł razem z nimi na dół. Grzecznie się pożegnali i wyszli. Wywaliłam się więc na sofie ponieważ głowa mnie rozbolała. 
- Zrobisz sobie sam kolację? - spytałam się chłopaka 
- Oczywiście. Jajecznicę zrobię. 
- A zadzwonisz jeszcze do mojej mamy gdzie jest? Bo zaczynam się o nią martwić. 
- Nie ma problemu. A co się dzieje?
- Migrena mnie dorwała, idę się położyć. A Ty sobie zjedz i zbieraj się do spania bo rano musisz wstać wcześnie. 
- Dobrze. A Ty idź się położyć jak głowa Cię boli. Za chwilę przyniosę Ci tabletkę. 
- Ja mam swoje, rozpoznasz je po okrągłym opakowaniu. Jedno takie jest w łazience. 
- Ok, to za chwilę będę u Ciebie. Wraz ze szklanką wody i kolacją. 
- Ale nie chcę jeść. Nie dam rady, odpycha mnie. Jak głowa przestanie mnie boleć to coś zjem, obiecuję. 
- Trzymam Cię za słowo. 
Po słowach chłopaka poszłam na górę, przebrałam się w piżamę, zasunęłam zasłony ponieważ przeszkadzało mi słońce a następnie położyłam się na plecach z zamkniętymi oczami. Kilka minut później Jasiek pojawił się koło mnie z lekiem praz szklanką z wodą. Zażyłam tabletkę i położyłam się ponownie. Gdy już zasypiałam usłyszałam dźwięk zamykania drzwi wejściowych do domu. Pewnie to mama wraz z Olą. Spokojna o to, iż są bezpieczne poszłam spać. 

Perspektywa Janka

Żal mi Pauli. Jak widzę jak ona cierpi chciałbym przejąć ten ból żeby ona nie męczyła się. Smuci mnie to, że nie mogę jej pomóc. W taki nastroju zabrałem się za przygotowywanie jajecznicy. Wyjąłem z lodówki jajka, szynkę, pieczarki oraz pomidorki. Na kuchence postawiłem patelnię, nałożyłem na nią trochę masła. Gdy ono się rozpuszczało kroiłem potrzebne składniki. Chwilę później wrzuciłem na patelnię pieczarki aby je podsmażyć, następnie pieczarki a na samym końcu wbiłem dwa jajka oraz posoliłem wszystko. Gdy jedzonko było gotowe wkroiłem do niego pomidory, zamieszałem i przełożyłem na talerz. Ukroiłem sobie również dwie kromki chleba. Posmarowałem go masłem i usiadłem przy wyspie żeby zjeść na spokojnie. Gdy kończyłem posiłek usłyszałem zgrzyt zamka. Po chwili do domu weszła Ola wraz ze swoją mamą obwieszone siatkami. Ciekawy jestem skąd wzięły na to fundusze jak Paulina mówiła, że nie śpią na kasie. Ale to już nie moja sprawa. Poprosiłem je by nie hałasowały bo moja dziewczyna źle się czuję, wytłumaczyłem im, iż jutro przyjeżdża moja mama, umyłem po sobie talerz i poszedłem na górę. Umyłem moje śliczne ząbki, przebrałem się w piżamę, nastawiłem budzik na 5 rano a następnie położyłem się koło Pauli. Spała ona spokojnie więc nie przytulałem się do niej żeby jej nie wybudzić. Obróciłem się na drugi bok, przykryłem kocem i rozmyślając nad tym jak będzie jutro zasnąłem. 

Perspektywa Pauliny
5 rano

Jaś zaczął wiercić się na łóżku i obudziłam się. Próbowałam zasnąć ponownie lecz mi to nie wyszło. Wstałam więc leniwie, zjadłam lekkie śniadanie a następnie zabrałam się za sprzątanie domu ponieważ trochę nabałaganiliśmy. A wiedząc, że trochę mi to zajmie bez obijania chwyciłam szmatkę i zaczęłam ścierać kurze. Potem odkurzyłam i umyłam naczynia, które zostały po wczoraj. Gdy skończyłam porządki była 7 rano. Miałam więc jeszcze godzinę do przyjazdu mamy Jasia. Udałam się więc na górę aby się umyć i jakoś wyszykować żeby nie wyglądać jak chodzący trup. Gdy byłam już w łazience rozebrałam się, weszłam do wanny i zaczęłam polewać swoje ciało ciepłą wodą. Kilka minut później wtarłam w nie żel o zapachu czekolady. Spłukałam go po chwili, owinęłam się mięciutkim ręcznikiem i opuściłam wannę. Wytarłam ciało i wmasowałam w nie moje ulubione masło do ciała. Następnie ubrałam taką luźną sukienkę i spięłam włosy w kucyka. Zabrałam się za robienie makijażu. Nałożyłam krem BB, korektor pod oczy, przypudrowałam wszystko oraz wytuszowałam rzęsy. Wszystko zajęło mi godzinę. Zeszłam więc na dół by sprawdzić czy wszystko wygląda i czekałam na przyjazd mamy Janka. 



Mordki sama nie wiem co napisać. Tak mi głupio. Moje zdrowie trochę zaczęło szwankować i zostawiłam Was kilka dni bez rozdziału. Bardzo Was za to przepraszam. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą przerwę i zostaniecie ze mną na tym blogu.
A tak jeszcze co do rozdziałów. Mieliście ankietę na grupie na fb. Mało osób zagłosowało ale wystarczy mi to do ogłoszenia wyników. Tak więc podjęliście decyzję, że rozdziały będą się pojawiać co 3 dni. Dziękuję Wam za to, jest mi to na rękę. Będzie łatwiej mi się wyrobić z pisaniem. 
Co do samego rozdziału mam nadzieję, że się Wam spodobał =)
Czekam na Wasze opinie co do niego oraz częstotliwości pojawiania się rozdziałów w komentarzach. 

Pozdrawiam mordki <3 

32 komentarze:

  1. Oj, tam ja też miałam przerwe! Jesteś też człowiekiem nie maszyną nie napiszesz rozdziału od tak. Trzeba czasu i chęci. :) Zdrówka :3

    PS: Dodałam 15 rozdział :3 http://takaprawdziwa-jas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kochana =D
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  2. Rozdział jak zwykle jest genialny!
    Myślę,że rozdziały ukazujące się co trzy dni to bardzo dobry pomysł,a co do małych problemów ze zdrowiem,to nie musisz się z nich tłumaczyć. Nawet kiedy by nich nie było,to każdej osobie jest potrzebna przerwa,nawet ta najmniejsza.
    Pozdrawiam cieplutko =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      To super, bo szczerze miałam problemy z wyrobieniem się xD
      Ja wiem ale czułam potrzebę powiedzenia, że iż nie zapomniałam o Was tyko nie byłam w stanie zdania sklecić.

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  3. Szkoda, że tak długo nic nie pisałaś, już myślałam, że wcale nic nie dodasz. Chociaż zdziwiło mnie to, że po tak długiej przerwie napisałaś tak mało. Ale czytając notkę zrozumiałam, że nie miałaś na to wpływu.
    Rozdział bardzo mi się podoba, tylko szczerze mówiąc, trochę za dużo szczegółów i zbyt długie opisy do mało istotnych rzeczy, takich jak robienie śniadania czy makijażu.
    Ja wiem, że możesz mówić, że się nie znam. Ale nie chodzi mi tutaj o hejty czy coś. Po prostu chciałabym powiedzieć co myślę i mam nadzieję, że jakoś weźmiesz to do siebie. Wiem, że starasz się wprowadzić więcej opisów ale takie nie za bardzo pasują. Mogłabyś pisać o czymś bardziej istotnym. Chociaż wiem, że po tylu rozdziałach można się powtarzać i wgl. Bo trochę ciężko jest pisać cały czas coś nowego i to w tak krótkim czasie i jeszcze takie nawet długie.
    Narazie, ten rozdział podobał mi się najmniej, chociaż też fajnie się czytało .
    A i jeszcze jedno, mam nadzieję, że teraz jak rozdziały będą pojawiały się co 3 dni to będą dłuższe i ciekawsze tak jak te początkowe. Bo naprawdę świetny masz blog i warto na niego wchodzić. Piszesz zazwyczaj o ciekawych rzeczach i używasz bardzo ciekawych słów. Nie powiem, że trochę szkoda, że co 3 dni bedziesz tutaj. Ale wszyscy jesteśmy ludźmi i potrzebujemy czasu i wypoczynku :) :)
    Pozdrawiam ^^ i życzę MNÓSTWO weny na kolejne rozdziały :) i zdrówka:-) ~Agata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam bardzo, na prawdę było to ode mnie nie zależne. Ale teraz już jest lepiej i rozdziały będą co 3 dni więc powinny być dłuższe =)
      Ja wiem, tak średnio podoba mi się ten rozdział ale chciałam Wam coś napisać a wena mnie tak troszkę opuściła.
      Tak, na pewno będą już co 3 dni. Oczywiście, jeżeli nie wyjadę albo nie odetną mnie od neta xD Zapewne będą dłuższe niż ten. A co do "ciekawości" w rozdziale mam kilka pomysłów i mam nadzieję, że Was to zainteresuje.
      Dziękuję bardzo =D
      A co do rozdziałów co 3 dni to ja po prostu przestałam się wyrabiać, te rozdziały co dwa dni okazały się być sporym wyzwaniem dla mnie. Szczególnie teraz jak jest ciepło, są wakacje i nie siedzę cały dzień przed komputerem.
      Dziękuję ;)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  4. Był świetny nie martw się. C: Dla mnie rozdziały mogą być nawet co tydzień byle byś ty była zdrowa i wypoczęta C:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i jeszcze dzięki za te zdjęcie. C: Chociaż chomiki lego były fajne C:

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Moja mordka kochana, jeżeli znowu mi coś nie wypadnie to będą pojawiać się co 3 dni.
      I nie ma za co ;)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
    3. A chomiki nie byłby fajne, to są ludzie xD

      Usuń
  5. Ja ci mówiłam - pisz kiedy będzie ci to pasować i nadal się tego trzymam.
    Rozdział (jak zwykle) świetny ;)
    I jeszcze taka informacja dot. mojego komentowania. Wyjeżdżam 15.07 a wracam bodajże 29.07. Najprawdopodobniej w tym okresie nie będę miała internetu, i co się z tym wiąże - nie będę czytać rozdziałów i pisać komentarzy. Ale zaraz po przyjeździe do Polski zacznę nadrabiać zaległości
    I przepis na jajecznicę widzę z ostatniego live Jasia xD

    Pozdrawiam =]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana moja <3
      Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Ok, przyjmuję do wiadomości, życzę miłego wyjazdu. Uważaj tam na siebie i wracaj cała i zdrowa ;)
      Hahaha xD No tak. Nie mogłam być na nim więc oglądnęłam sobie chwilę przed pisaniem rozdziału dla inspiracji. I tak jakoś wyszło.

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  6. Mordko rozdział świetny ale Ty się najpierw wylecz a później pisz. Zdrówko jest wazniejsze więc nie masz co się martwić. A częstotliwość rozdziałów jest idealna. Niestety nie bd komentowała następnych rozdziałów ponieważ wyjeżdżam na obóz i wrócę dopiero 29.07 ale obiecuję że wszystko nadrobie.
    Pozdrowionka Mordko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Już jest lepiej więc powracam ;)
      To się cieszę =)
      O, miłego obozu życzę. Wróć cała i zdrowa. A rozdziały poczekają xD

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  7. Zdrowie jest najważniejsze ;)) A tak wogóle to super rozdział mordko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, stąd ta kilkudniowa przerwa ;)
      Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  8. Hej świetny rozdział. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  9. Rozdział świetny jak zawsze! POWRACAM DO STAREJ FORMY KOMENTOWANIA xd.Od teraz moje kom będą pojawiały się regularnie mordo :D.Niech pokój Paulinki będzie już skończony^^.Niech mama Jasia juź się pojawi w rozdziale! Czekam co wymyślisz z Jasia mamą i Pauli ;). (Nie wiem czemu xd).Co do częstotliwości rozdziałów nic nie mogę ci zarzucić bo sama nie mam czasu na pisanie i weny :( ale obiecuję ci że u mnie rozdział pojawi się w sobotę....tak przewiduje.Nie będę zła jeśli rozdziały będą pojawiać się co 3 dni a nie co 2 :).
    Pozdro i weny życzę~alice ;*
    WIERNA CZYTELNICZKA ZE MNIE^^(wiem ta skromność xd :"))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      No ja mam taką nadzieję ;)
      W następnym rozdziale będzie już gotowy pewnie.
      A coś będzie. Ale bardziej takie miłe zaskoczenie niż kłótnia.
      To super =)
      Dziękuję :*

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  10. A wiec czekam na kolejny :)) mam nadzieje ze będzie tak bardzo dobry jak ten a może nawet jeszcze lepszy 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojawi się już w piątek =)
      Mam nadzieję, że się spodoba =D

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  11. Nie przepraszaj! Zdrowie nie sługa ;)
    Rozdział mega pozytywny!
    Mam nadzieje że mama Janka polubi rodzine Pauli!
    Życzę weny i pozdrawiam 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Przekonasz się w kolejnym rozdziale jak poukładają się ich relacje =)
      Dziękuję :)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  12. Na początku przepraszam, że nie komentowałam ostatnich rozdziałów, nie mogłam. :)
    Bardzo pozytywny rozdzialik!
    Co do ankiety to sama głosowałam, aby pojawiały się co 3 dni. Będziesz miała mniej pracy i w ogóle. ;)
    Pozdrawiam i weny życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało przecież ;) Rozumiem wszystko :)
      Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      O, to super =)
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  13. Bardzo fajny rozdział :3
    Co 3 dni będzie chyba OK :D

    Życzę zdrowia i weny :P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Dziękuję =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  14. Super rozdział ❤ jej czyli rozdział będzie dziś 😊 czyli w moje urodziny 🎂 czyli dostanę taki jakby 'prezent' od ciebie 💝 jej ale się cieszę ❤💚💜💙💛

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał =D
      Tak, zgadza się. Dziś pojawi się kolejny rozdział =)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń
  15. Chciałam przekazać,że jesteś nominowana na moim blogu do LBA.
    Jest na to specjalnie zrobiony oddzielny post,w którym znajdziesz pytania. Liczę na Twoją odpowiedź Mordko. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo <3
      Jak tylko napiszę rozdział na dziś to odpowiem ;)

      Pozdrawiam mordko <3

      Usuń